Armia Ochotnicza
Niepowodzenia polskiej armii na froncie sprawiły, że zaczęto się zastanawiać nad działaniami, które mogłyby podnieść morale wojska i narodu. 3 lipca 1920 r. Marszałek Józef Piłsudski wydał odezwy skierowane do „Obywateli Rzeczypospolitej” i „Żołnierzy Rzeczypospolitej”, w których wzywał do maksymalnego wysiłku na rzecz obrony ojczyzny. Informacje o kłopotach polskiej armii wywarły na społeczeństwie polskim ogromne wrażenie. Jak wspominała Maria Dąbrowska w swoim dzienniku:
[…] naród pod wpływem klęski obudził się nareszcie. Odezwa Rady Obrony Państwa (m.in. mnie kazano pisać projekt) i Piłsudskiego postawiły wszystkich na nogi i pod broń. Tworzy się armia ochotnicza. Oddaliśmy się wszyscy do rozporządzenia władz wojskowych. Ulice Warszawy rozbrzmiewają marszem ochotników, głosem trąbek, każdego przechodnia na ulicy obowiązują teraz trzy znaki: białego krzyża, czerwonego krzyża i pożyczki państwowej.
6 lipca 1920 r., rozkazem gen. K. Sosnkowskiego, został utworzony Generalny Inspektorat Armii Ochotniczej. Na jego czele stanął, cieszący się ogromną popularnością w społeczeństwie, gen. Józef Haller.
Odezwa nawołująca do wstępowania w szeregi Armii Ochotniczej przyniosła niesamowity efekt. Do armii zgłosiło się ponad 100 tys. osób nieobjętych służbą wojskową lub zwolnionych z obowiązku służby wojskowej. Byli wśród nich uczniowie, studenci, przedstawiciele wielu zawodów. Wchodzili oni w skład samodzielnych jednostek albo oddziałów pomocniczych (wartowniczych, technicznych).
Żołnierze Armii Ochotniczej, pomimo braku wyszkolenia i wyposażenia, spełnili ważną rolę. Młodzi, pełni zaangażowania ludzie wnieśli świeży powiew do walki. Przynieśli nadzieję i wiarę w zwycięstwo pogrążonym w apatii żołnierzom będącym na froncie od dłuższego czasu.
Równie ważną rolę spełniła tzw. „ofiara mienia” czyli dobrowolne dary ludności na rzecz armii.
GSD