Wydalenie prowokatorów niemieckich
Katowice muszą zapłacić odszkodowanie za szkody Polaków.
Bytom. 22 bm. (PAT.). Sytuacya na Górnym Śląsku zdaje się uspakajać według „Oberschlesische Grenzzeitung” koalicyjny komendant w Katowicach generał Gratier dał robotnikom przyrzeczenie, że Sicherheitswehr zostanie usunięta. Wczoraj została ona ściągnięta do koszar, a porządku na mieście pilnują Francuzi. Również obiecano robotnikom, że miasto Katowice wypłacić musi poszkodowanym przez Niemców Polakom zaliczkę na poczet należności za wyrządzone szkody w czasie rozruchów.
Nadto władze koalicyjne uznały za słuszne żądanie Polaków, że urzędnicy niemieccy pochodzący z poza Górnego Śląska, którzy występują tu wrogo przeciwko Polakom i powodują w ten sposób niepokoje, powinni być stąd wydaleni.
Wobec tych oświadczeń władz koalicyjnych, polska samoobrona powiatu katowickiego, która wczoraj pod wieczór opanowała już byłą część miasta od strony Bogucic aż do gmachu starostwa, zdecydowała się wycofać poza Katowice, gdzie dotąd stoi. Wedle dalszych informacyi odbywały się dzisiaj wobec władz koalicyjnych pertraktacye między Polakami i Niemcami w sprawie utworzenia wspólnej miejskiej straży obywatelskiej.
Ilustrowany Kuryer Codzienny, 25 sierpień 1920 r.