Rok 1920 i okolice - fragmenty dziennika Stanisława Rembeka
31 lipca, sobota
Przenocowaliśmy w namiotach, które wymościliśmy i ponakrywaliśmy jeszcze snopkami pszenicy, zebranymi z naszego pola. Już w nocy zresztą rozpoczął się na froncie straszny ogień armat i karabinów maszynowych. Trwał długo Moje działo za dnia wstrzeliwało się. Pod wieczór odpieraliśmy atak bolszewicki. Oddałem 42 strzały. Inne działa również wiele strzelały, przeważnie kośbą. Dziś nad ranem znowu obudzono nas do boju, aleśmy nie strzelali, tylkośmy działa przestawili. Teraz wszyscy dosypiają nocy, a ja siedzę przy ognisku i piszę, chociaż ciągle mży. Stoimy na łące za wsią. Z obu stron mamy rżyska. Pilnujemy – zdaje się – mostu i brodów na Narwi.
Stanisław Rembek, „Rok 1920 i okolice” (Warszawa, 1997)
Stanisław Rembek (1901-1985) powieściopisarz. Z wykształcenia historyk, absolwent Uniwersytetu Warszawskiego. Uczestnik wojny polsko-bolszewickiej 1919 - 1920. Obserwacje frontowe zamieścił w swoim dzienniku.