Część delegacji wróciła do Warszawy. - Z pobytu delegacji w Mińsku   

            Wczoraj wieczorem przybyli do Warszawy członkowie polskiej delegacji pokojowej mianowicie: przewodniczący vice–minister spraw zagranicznych Dąbski, delegaci tow. pos. Barlicki, pos. Kiernik i Grabski, rzeczoznawcy to. Perl, inż. Słamirowski, sekretarz delegacji, Ładoś, oraz po. Zborowski i przedstawiciele agencji telegraficznych. Wraz z członkami delegacji wrócili do Warszawy minister spraw zagranicznych Sapieha, który wyjechał był do Brześcia na spotkanie p. Dąbskiego oraz przedstawiciele prasy, którzy w sobotę wyjechali do Mińska i wrócili z Brześcia z powodu odroczenia i zmiany miejsca rokowań.

            Rokowania zostały chwilowo odłożone po czterech plenarnych posiedzeniach komitetów ze względu na to, że wyżej wymienieni członkowie delegacji opuścili Mińsk i udali się do Brześcia w celu porozumienia się z przedstawicielami rządu co do ustalenia wszystkich szczególnych warunków pokojowych rządu polskiego, zwłaszcza w obawie linji rozejmu i granic.

            Dotychczasowe oświadczenia delegacji polskiej były tylko odpowiedzią na warunki rosyjskie ułożone wtedy, kiedy Rosjanie byli pod Warszawą i chcieli dyktować pokój. Wobec tych warunków, jak wiadomo z tekstu oświadczenia polskiego, delegacja zachowała się oczywiście negacyjnie.

            Dalsze rokowania po przerwie są ustawione przez to, że na ostatnim, czwartym posiedzeniu delegacja rosyjska oświadczyła, iż właściwie jej warunki są tezami do dyskusji i bynajmniej nie mają charakteru ultymatywnego.

            Delegacja rosyjska prosiła delegację polską, ażeby przedłożyła swoje kontrpropozycje konkretne, ażeby można przeciwstawić lub zestawić z tezami rosyjskimi, wobec czego część delegacji polskiej udała się do kraju, by porozumieć się w tej sprawie z rządem.

Robotnik, 31 sierpnia 1920 r.