Lotny zaciąg
Od paru dni prócz stałych biur zaciągowych pokazały się na mieście lotne biura zaciągowe. Ustawia się w najruchliwszych punktach miasta, jak np. przy zbiegu Marszałkowskiej i Królewskiej, na Teatralnym placu itp., stoliki i krzesła wzięte z pobliskiej kawiarni lub sklepu, za któremi zasiadają wojskowi, zapisujący kandydatów na ochotników. Jeżeli jesteś za stary lub niezdatny, musisz złożyć ofiarę w gotówce na żołnierza.
„Gazeta Warszawska”, 13 sierpnia 1920 r.