Muzeum Historii Polski Ilustrowany Kuryer Wojenny
Dzisiaj jest 12 grudnia 1928 roku Cena: 2 Mk Imieniny: Ady, Aleksandra, Dagmary
Redakcja: Muzeum Historii Polski w Warszawie, ul. Senatorska 35, 00-099 Warszawa, email: [email protected]

Tu jesteś: Strona główna » Świat » Robotnicy i chłopi rosyjscy wygłodzeni przez sowiety podnoszą bunt

Robotnicy i chłopi rosyjscy wygłodzeni przez sowiety podnoszą bunt

Podpalają fabryki, niszczą drogi żelazna i masakrują bolszewików

(Telegram własny „Ilustrowanego Kuryera Codziennego”)  

 

            Kopenhaga, 30 września. Całkiem pewne wiadomości, nadeszłe z Moskwy, wskazują, że ruch rewolucyjny przeciwko sowietom zaczyna ogarniać całą Rosyę.

            Donoszą o licznych strajkach robotników, spowodowanych brakiem środków żywności. Petersburg od czterech dni jest bez chleba. Intendentura i wszystkie składy żywności, przyborów wojskowych i amunicyi zostały podpalone w Wiazemsku niedaleko Moskwy. Żołnierze czerwieni byli rozstrzeliwani pod zarzutem, iż brali udział w podpalaniu. W miejscowości Baranowski (?) wielka fabryka amunicyi i wszystkie składy stoją w ogniu. Ponadto donoszą, iż wybuchł strajk generalny na kolejach ukraińskich. Strajk zwraca się przeciw bolszewikom.

            Według innych wiadomości chłopi powstają przeciw bolszewikom w guberniach petersburskiej, nowogrodzkiej, pakowskiej, oraz w Ufie, gdzie Rady wojenne sowietów zarządziły masowe rozstrzeliwania.

            Także z Kaukazu donoszą o poważnych rewoltach chłopskich. W obszarze Dagiestanu powstanie jest tak wielkie, że wojska czerwone nie są w stanie go stłumić. W wielu miejscowościach komunikacya kolejowa odcięta, a szyny kolejowe powyrywane. Żołnierze poszczególnych oddziałów czerwonych zostali wymordowani co do nogi. Rekwizycye żywności i bydła, dokonywane przez bolszewików, są na razie uniemożliwione.

            Profesor niemiecki, Ballod, który był zwolennikiem bolszewizmu, powróciwszy świeżo z Moskwy do Berlina, oświadczył na zgromadzeniu publicznem, że jeżeli sowietom nie uda się sprowadzić zboża z Kubania lub Syberyi, to Rosya zacznie masowo wymierać z głodu.

 

Ilustrowany Kuryer Codzienny, 2 października 1920 r.


Archiwum: